czwartek, 8 października 2015

Miejsce przyjazne, przyciągające ludzi, sprawiające, że chce się tam przebywać.



Miejsca tworzą ludzie. Truizm, który każdy z nas zna, jednak trudno jest przywołać sensowny przykład tego powiedzenia. Szczególnie, gdy chcemy go odnaleźć wśród instytucji publicznych np. takich jak szkoła.



Przy okazji dokumentowania naszych realizacji poligraficznych w poznańskiej Szkole Podstawowej nr 38, postanowiłem poszukać podstawowych informacji o kreowaniu miejsc publicznych.
Impulsem do owych poszukiwań stał się komentarz osób przeglądających zdjęcia wykonanych w budynku: "o, jaka fajna szkoła!"
Proste zdanie, ale jak przyjemnie było to usłyszeć :).
Fototapety na korytarzach, charakterystyczna architektura z łukami i nowoczesne wyposażenie - to wszystko razem tworzy rzadko spotykaną w szkołach atmosferę.

Jedną z zasad tworzenia przestrzeni są "ukryte idee". Przyglądałem się treści fotografii: góry, las, stolice państw świata.. Dlaczego akurat te tematy?
Zaletą kreowania przestrzeni miejsca jest nadawanie jej tożsamości i wspieranie misji przyświecającej mieszczącej się tu instytucji. Interpretację tego zdania zastępuję zdjęciami wnętrz:











"Kiedy ludzie opisują ulubione miejsce słowami takimi jak "bezpieczne", "interesujące", "urocze" i „przyciągające” oznacza to, że gotowi są tam wracać".

To zdanie z książki "Jak przetworzyć miejsce", świetnie ujmuje wrażenie jakie tworzą wnętrza podstawówki nr 38. A my? Cieszymy się, że mamy w tym swój skromny udział :)

Kuba Kaźmierczak
STI Poligrafia


poniedziałek, 28 września 2015

"Nieuchronność związana z mijającym czasem"


Zespół STI Poligrafia współpracuje z uznanymi artystami. Razem opracowujemy techniki przenoszenia prac na "trudne" powierzchnie. Tym razem w naszej pracowni pojawił się fotograf Tomek Tomkowiak, którego najnowsze prace wkrótce zostaną wystawione w Paryżu.


Oto co o ekspozycji mówi jej autor:

"Ważną funkcję w prezentowanym pomyśle odgrywa przemijanie,nieuchronność związana z mijającym czasem, słowem - droga życia. Prezentowane portrety mieszkańców południowej Etiopii
ulegają erozji. zmieniają się niemal na oczach oglądających. Postacie pośniedziałe, pokryte bliznami czasu, spękalin, okryte rdzą, odrywające się od materii i opadające w niebyt. Z drugiej strony na wydrukach pojawiają się portrety europejskich modelek z fantazyjnymi fryzurami, make upami, które w prostej linii nawiązują do afrykańskich metod ozdabiania ciała, Zdają się mówić: jesteśmy tacy sami podlegamy wspólnym fascynacją I wspólnemu przemijaniu.”


Na szczególną uwagę zasługuje sposób prezentacji zdjęć- powstały bowiem na pordzewiałych blachach wydobytych spod porzuconych, butwiejących podkładów kolejowych.  W ten sposób cały projekt doskonale wkomponuje się w hasło EVANESCENCE





Tomek Tomkowiak jest z wykształcenia filozofem, z zamiłowania podróżnikiem, lecz jego największą pasją jest fotografia.

Specjalizuje się w sesjach komercyjnych, głównie czarno-białych, projektach autorskich, a także w zdjęciach typu glamour, beauty, fashion i nude. Od grudnia 2013r. ambasador marki OLYMPUS.

Dwukrotnie został laureatem konkursu Photo Erotica organizowanego przez polską edycję Playboya, w tym raz otrzymał pierwsze miejsce. Publikuje w  magazynach modowych, podróżniczych i life-stylowych, m.in. w: VIVA, COSMOPOLITAN, ELLE, HARPER`S BAZAAR, PODRÓŻE, POZNAJ ŚWIAT, TRAVELER, NATIONAL GEOGRAPHIC, KONTYNENTY, LAIF, DIGITAL PHOTOGRAPHER, DIGITAL CAMERA…

Na stałe współpracuje z amerykańskimi magazynami, w tym: FSHN, dla którego realizował sesję zdjęciową w Nowym Jorku, VOLO Magazine i VOLOGLAM.

Jest laureatem międzynarodowych konkursów PX3 Prix de la Photographie Paris i International Photo Awards.

W swoich fotograficznych podróżach najczęściej odwiedza  Afrykę. Wielokrotnie wraca na Zanzibar, który stał się jego drugim domem. W 2011r. Tomek Tomkowiak wydał pierwszy w Polsce fotograficzny album o Zanzibarze.


„W zasadzie najwięcej mówi do człowieka obraz, to, co niewypowiedziane pozornie nie istnieje. A jednak fotografia, tak samo jak słowo, jest sztuką wydobywania na świat niewidzialnego. Powoływaniem do życia.

Dowodem na to, że rzeczywistość jest wielobiegunowa. I w tym urozmaiceniu zawsze szukam piękna.
Estetycznej natury człowieka. Samego siebie. Miło jest przez chwilę być Stwórcą. Ale właśnie o tym wypada milczeć.”

środa, 11 marca 2015

Jeżeli liczy się dla Ciebie tylko to co najlepsze

           Do STI co jakiś czas, powiedzmy co kilka tygodni przybywa nowy klient, który poszukuje firmy (a właściwie zespołu), który podejmie się wykonania jakiegoś wyjątkowego zlecenia.

Na pierwszy rzut oka nie są to często wielkie rzeczy, jednak z jakiegoś powodu nikt inny nie podjął się ich wykonania.

          Pewnego razu zgłosiła się do nas para studentów, która zamierzała wykonać wielkoformatowe napisy dla osób niewidzących. Specjalnie dla nich Pan Darek (nasz główny technolog i grafik) opracował sposób nałożenia druku na plansze tak, aby można go było odczytać poprzez dotyk. Efekt końcowy był wspaniały: funkcjonalny i bardzo estetyczny.


         W jednej z poznańskich szkół korytarze ozdobione są fotografiami przedstawiającymi największe stolice świata. Nie byłoby w tym nic szczególnego, gdyby nie fakt, że zachowując wysoki poziom szczegółów zdjęcia pokrywają ściany od sufitu do podłogi, osiągając wysokość nawet ośmiu metrów. Fototapeta w takim formacie wspaniale prezentuje panoramy miast i doskonale ubarwia szkolne mury.
Przygotowanie grafiki do druku w takim formacie, rozplanowanie poszczególnych fragmentów tapety dostosowanych do: schodów, krętych korytarzy, barierek, itp., to ciężka wielogodzinna praca w skupieniu (dużo tu mierzenia, liczenia, planowania, przygotowania grafiki, ustawiania parametrów wydruków). Na poniższym zdjęciu widać fragment wnętrz podczas montażu tapety.



         Prac takich jak powyższe do opisania jest jeszcze wiele, jednak to co chcę przekazać w tych przykładach to skupienie uwagi na zespole, które prace te realizuje.

Gotowość do wykonania zleceń odrzucanych przez inne firmy bierze się z tego, że team STI tworzą pasjonaci, a pasjonaci potrzebują wyzwań i rozwoju. Skupiają się na detalach i niuansach często niewidocznych dla klienta.
Tak powstaje nasza jakość.


Jakub Kaźmierczak
  
    

piątek, 27 lutego 2015

Drukowanie na drewnie

Drukowanie na powierzchni drewnianej jest bardzo efektowne. Istnieje kilka możliwości, a właściwie kilka rodzajów materiałów drewnianych lub drewnopochodnych, na których można umieścić grafikę.
Warunkiem uzyskania dobrego efektu zawsze jest odpowiednie dobranie materiału do druku oraz prawidłowa konfiguracja pliku i maszyny (te ostanie czynności leżą po naszej stronie, więc nie musicie się tym przejmować).

Na czym drukujemy.

Fronty mebli
Tu mamy duże pole do popisu, bo tak naprawdę fronty mebli najczęściej powstają z drewna mocno przetworzonego i uformowane są w idealnie gładkie płyty.
Fronty są laminowane, więc ich przygotowanie stanowi jedynie dokładne wyczyszczenie powierzchni.


Sklejka.
Aby uzyskać dobry efekt końcowy, musimy zadbać o to aby sklejka była idealnie prosta.
Pilnujmy tego już w momencie zakupu, a następnie podczas transportu i ewentualnego przechowywania.
Na sklejce najczęściej znajdują się resztki trocin, kurz i inne lekkie zanieczyszczenia. Przed nałożeniem druku trzeba je usunąć.
Zanim zaczniemy drukować, na powierzchnię sklejki nakładamy warstwę lakieru.
Może być to lakier w spray'u. Dzięki temu zabiegowi unikniemy wsiąkania i rozmywania tuszu.

 

Deska.
Lite drewno zachowa się podobnie do sklejki. Ważne jest aby tak samo jak w poprzednim przypadku materiał był z obu stron idealnie płaski i czysty. To jak będzie zachowywał się tusz po nałożeniu na powierzchnię zależy od rodzaju drewna, jego stanu wysuszenia itp. ale zawsze warto przed drukiem zabezpieczyć powierzchnię warstwą lakieru.


Sposób drukowania.
Jeżeli zamierzasz odzwierciedlić kolory grafiki tak aby wyglądały jak w projekcie, nadruk zostanie położony warstwowo, czyli najpierw nadrukujemy warstwę koloru białego (lub w razie potrzeby dwie warstwy) a następnie dopiero położymy kolory.
Jeżeli chcesz spełnić swoją wizję artystyczną, uzyskać oryginalny efekt, możesz zlecić nadruk kolorów bezpośrednio na powierzchnię drewna. Musisz się jednak liczyć z tym, że kolory będą ciemne, niektóre detale mało widoczne (to zależy od barwy materiału), nie będzie białych wypełnień, które widać w elementach grafiki.

Jeżeli połączysz druk na drewnie z wycinaniem laserowym (nadaje się do tego sklejka suchotrwała) stworzysz małe dzieła sztuki, takie jak na poniższym zdjęciu. 



Druk na drewnie to często duże wyzwanie, ale efekty zawsze są nieprzeciętnie dobre.
Jeżeli chcesz omówić realizację konkretnego projektu, zachęcamy do wizyty w STI i do rozmowy z Panem Darkiem - naszym ekspertem.

Kuba Kaźmierczak





piątek, 9 stycznia 2015

Przygotowanie makiet - wycinanie laserowe


Jedną z wykonywanych przez nas usług jest wycinanie laserowe.
W swoim dorobku mamy mnóstwo wykonanych prac w postaci elementów makiet architektonicznych. Zlecają je architekci i studenci kierunków projektowych.

Jakie są atuty laserowego wycinania elementów makiet?
Największą, bezcenną i zawsze docenianą zaletą jest oszczędność Waszego czasu.
Wystarczy zaprojektować elementy, rozmieścić je na arkuszu (w Corelu) i zlecić nam wycięcie.

Drugą zaletą jest dokładność wycinania.
Przy dobrym, prawidłowo przygotowanym projekcie macie pewność, że po wycięciu wszystkie elementy będą do siebie idealnie pasowały. 

Trzecia zaleta to efekt końcowy.
Porównajcie makiety złożone z elementów wyciętych laserem z makietami z wycinaniem ręcznym.
... :)

Dodam jeszcze, że laserowo wycinamy w różnych materiałach, z których budujemy makiety: balsa, pleksi, karton i sklejka sucho-trwała (to taka która nie zapala się podczas cięcia laserem).


Wadą wycinania laserowego (uznawaną przez wielu za zaletę) są opalone krawędzie obrabianego materiału. Nie ma tego przy wycinaniu w pleksi. Efekt ten widać na załączonym powyżej zdjęciu.

Aby prawidłowo przygotować pliki do wycinania należy postępować według poniższych zasad:

- pliki do wycinania przygotowujemy w programie COREL DRAW
- pliki możemy zapisać także w formacie eps lub PDF

- krzywe, które oznaczają linie cięcia nie mogą nachodzić na siebie ani się przecinać
- odległość pomiędzy poszczególnymi elementami do wycięcia powinna być niemniejsza niż 3-4 mm

- linie cięcia oznaczamy standardowym kolorem czerwonym RGB
- grubość linii cięcia ustawiamy na 0.001 mm

- w projekcie należy uwzględnić ubytek materiału spowodowany wypaleniem go przez promień lasera. Wielkość ubytku w zależności od materiału może wynosić od 0.1 mm do 1 mm,


To wszystkie informacje, których potrzebujecie aby zbudować fajną makietę robiąc to estetycznie i oszczędzając czas.

Zapraszam do STI : )

Kuba Kaźmierczak